Do redakcji napisał czytelnik, który poskarżył się na imprezy na schodach prowadzących do parku handlowego przy ul. Hutniczej.
Dzień dobry, chciałbym poruszyć temat młodzieży urządzającej sobie imprezy na tyłach galerii Stary Dworzec (stara nazwa – red.). Niejednokrotnie zdarza się, że utrudnione jest zejście na dół galerii po schodach które są zajęte przez pijaną, półprzytomną młodzież. Na tyłach zaś głośna muzyka, latające butelki, krzyki. Może policja powinna się zainteresować i częściej się tam pojawiać?
Jak informuje rzeczniczka policji Anna Kublik-Rościszewska to miejsce nie jest znane w związku ze zgłoszeniami czy podejmowanymi interwencjami.