Patryk U., mieszkaniec jednej z podbolesławieckich miejscowości, został tymczasowo aresztowany przez sąd. Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu postawiła mu dwa zarzuty. Mężczyzna odpowie m.in. za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
Przypomnijmy: z soboty na niedzielę wrocławscy policjanci przy Podwalu zauważyli przejeżdżającego Volkswagena Jettę. Na widok funkcjonariuszy kierowca auta zawrócił i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. Uciekinier stracił panowanie nad pojazdem na moście Grunwaldzkim. Wjechał w grupę ludzi. 22-letni przechodzień zginął na miejscu, a dwie osoby trafiły do szpitala. W momencie zatrzymania kierowca był kompletnie pijany. Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Jak zeznał, ukradł samochód, gdyż pokłócił się z dziewczyną.
Sprawca przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Twierdzi jednak, że nie uciekał przed policją, gdyż w ogóle nie widział, że jest ścigany.
Teraz mężczyźnie grozi kara do 12 lat więzienia.
(informacja ii)