Co ciekawe, podczas pandemii wiele osób zaczęło bardziej cenić swój czas. Nikt nie chce chodzić na bezsensowne randki, marnować wieczory na bezużyteczne i monotonne pisanie lub niekończące się przeglądanie aplikacji, które ostatecznie nie prowadzi do niczego. I to jest paradoks, bo wiele osób miało pod dostatkiem wolnego czasu podczas kwarantanny.
Postanowiliśmy przestudiować niektóre z aktualnych trendów w branży randek online i jednocześnie podpowiedzieć, jak zaoszczędzić czas w poszukiwaniu bratniej duszy.
Nowe trendy w randkowaniu online i jak zmieniają one całą branżę
Według popularnej aplikacji Bumble ponad połowa internautów pozytywnie postrzega randki online. Przed pandemią było ich znacznie mniej. Jednak zmiana tendencji pociąga za sobą zarówno pozytywne, jak i negatywne konsekwencje.
- Plus — więcej osób zainteresowanych poznawaniem ludzi. W niektórych serwisach znacznie zwiększyło się grono odbiorców. Ponadto należą do nich teraz przedstawiciele różnych grup wiekowych — od młodych po osoby starsze. A to na pewno ogromna zaleta.
- Minus — wyszukiwanie i dobór pary idealnej staje się jeszcze trudniejsze. Ten minus wynika bezpośrednio z plusa. Im więcej osób na stronie, tym trudniej znaleźć osobę, która Ci odpowiada. W efekcie wybór jest ogromny, ale trzeba też poświęcić więcej czasu na szukanie naprawdę interesujących potencjalnych partnerów.
Rozwiązaniem problemu zbyt dużej liczby użytkowników jest korzystanie z niszowych serwisów randkowych
Zainteresowanie odbiorców niszowymi platformami do randek online gwałtownie wzrosło w ciągu ostatnich kilku lat. Tak, publiczność tutaj jest znacznie mniejsza niż na popularnym Tinder czy Badoo. Ale znalezienie ludzi o podobnych poglądach i zainteresowaniach jest znacznie łatwiejsze. Na przykład Tindog — aplikacja randkowa dla właścicieli psów lub Vegetarian Dating — serwis randkowy dla wegetarian.
Istnieje wiele przykładów. To właśnie te platformy pomagają zaoszczędzić dużo czasu i łączą Cię tylko z tymi osobami, które potencjalnie pasują do Ciebie lepiej niż reszta. Spróbuj!
Cele użytkowników serwisów i aplikacji randkowych stały się jaśniejsze
Przed pandemią użytkowników serwisów randkowych było znacznie więcej, ale duża ich liczba tak naprawdę nie rozumiała, czego potrzebują. Niektórzy rejestrowali się w nich z ciekawości, inni po prostu chcieli znaleźć nowych przyjaciół, a jeszcze inni szukali wyłącznie partnera do seksu. To zawsze było bardzo niepokojące, ponieważ zaczynając komunikować się z nową osobą, nie można było przewidzieć, czego może ona chcieć. A z drugiej strony, oczekiwania również nie były jasne. W rezultacie — stracony czas i zupełnie inne cele.
Podczas pandemii sytuacja zaczęła się zmieniać. Coraz więcej internetowych serwisów randkowych oferuje użytkownikom natychmiastowe wskazanie własnych celów: przyjaźń, relacje, seks, tylko komunikacja itp. Ponadto użytkownicy potrafią wskazać, czego oczekują od innych. Pomaga to znacznie szybciej znaleźć wspólną płaszczyznę i zaoszczędzić czas. Ten trend ma nawet swoją własną nazwę — hard-balling.
Wielu ekspertów już wspominało o tej tendencji. Na przykład bioinżynier i ekspert ds. relacji, Logan Urie, przemawiając w BBC, powiedział: „Ponieważ ludzie spędzali zbyt dużo czasu w samotności, teraz spotykają się bardziej celowo”. Podkreślił, że współcześni stali się bardziej uczciwi wobec siebie oraz innych ludzi. Są gotowi otwarcie mówić o swoich celach i preferencjach, bardziej cenią szczerość i sami tacy się stają. I jest to zdecydowanie pozytywna tendencja dla całego społeczeństwa, nie tylko dla branży randkowej. Oszczędność czasu jest oczywista!
Losowe wideoczaty nagle znów stały się bardzo popularne
W pewnym sensie ten punkt staje się kontynuacją poprzedniego. W wideoczatach, takich jak Omegle i jego odpowiedniki, cele użytkowników są jaśniejsze. Przede wszystkim jest to chęć komunikowania się z ciekawymi ludźmi, rozmawiania na aktualne tematy i ewentualnie w przyszłości przeniesienie znajomości na nowy poziom.
Wideo czat Omegle oraz jego odpowiedniki mają bardzo istotną przewagę nad klasycznymi serwisami i aplikacjami randkowymi. To znaczna oszczędność czasu. Tutaj nie musisz przeglądać dziesiątek profili, wysyłać polubień, czy zatwierdzeń ani bez końca wymieniać wiadomości tekstowych. Po prostu wchodzisz na stronę czatu wideo, a system natychmiast wybiera dla Ciebie rozmówcę.
Oczywiście wideoczat Omegle trudno nazwać idealnym. Jest w nim wiele wad i problemów technicznych, które nawet po latach istnienia serwisu nie zostały do końca naprawione. Na szczęście istnieje wiele alternatyw dla Omegle: ome.tv, omegletv.chat/pl, chatrandom.com, bazoocam.org i inne.
To, co odróżnia je od Omegle obejmuje:
- w większości z nich filtry płci i geograficzne;
- dostępność aplikacji mobilnej do wygodnej komunikacji;
- dokładniejsze poszukiwanie rozmówców według zainteresowań;
- nowoczesny design i przyjemny interfejs.
Jeśli z jakiegoś powodu do tej pory nie korzystałeś z losowych czatów wideo, koncentrując się na aplikacjach i portalach randkowych, zdecydowanie zalecamy spróbować. Będziesz mile zaskoczony tym formatem. I oszczędzisz mnóstwo czasu.
Czy wszystkie tendencje są wyłącznie pozytywne? Niekoniecznie!
Na tle naprawdę pozytywnych i ważnych trendów w branży randkowej, znaleźliśmy jeden bardzo negatywny. Ta tendencja została nawet nazwana Benching. Najkrócej można opisać ją tak: ludzie szukają nowych znajomości z perspektywą romantycznego związku, będąc już w związku.
Jednym z powodów trendu Benching jest to, że wiele par, uwięzionych przez długi czas w czterech ścianach z powodu kwarantanny, nagle uświadomiło sobie, że nie pasuje do siebie. Jednocześnie nie chcą od razu kończyć relacji, szukając wcześniej alternatywnego rozwiązania, czyli próbując znaleźć potencjalną parę w sieci, poznać się, zacząć rozmawiać...
To poważny problem, bo taka relacja „w zawieszeniu” może trwać miesiącami, a czasem nawet latami. Każdy cierpi z tego powodu, marnując cenny czas na niepewność i próbując dowiedzieć się, czego naprawdę chce dana osoba.
Miejmy nadzieję, że Benching pozostanie trendem przeszłości i wkrótce zostanie całkowicie wyeliminowany. W przeciwnym razie będzie nadal siać spustoszenie w branży randkowej i psuć wrażenia z randkowania dla zwykłych użytkowników.
I na koniec: 7 prostych wskazówek, jak zaoszczędzić czas w serwisie randkowym
- Wypełnij profil tak szczegółowo, jak to możliwe i dodaj aktualne zdjęcia. Pomoże to innym osobom lepiej Cię poznać.
- Nie traktuj korespondencji jako podstawy komunikacji. Postaraj się jak najszybciej przejść do rozmów wideo lub przynajmniej rozmów telefonicznych.
- Nigdy nie dawaj fałszywej nadziei osobie, jeśli masz całkowitą pewność, że wasz związek się nie powiedzie. Robiąc to, marnujesz tylko ich i swój czas.
- Bądź bardziej zdecydowany. Zrób listę cech charakteru i zainteresowań, które powinna mieć Twoja wybranka. Pozwoli to również zaoszczędzić czas w przyszłości.
- Nie przeciągaj spotkania na żywo. Im dłużej zwlekasz, tym mniej prawdopodobne, że to spotkanie w ogóle się odbędzie. Dziś nie obowiązują tak surowe ograniczenia jak wcześniej. Możecie razem pójść do restauracji, kawiarni lub do kina.
- Zapamiętaj regułę 3-5 wiadomości. Zazwyczaj taka liczba wiadomości wystarcza, aby zrozumieć, czy dana osoba jest dla Ciebie odpowiednia. Jeśli Twoja korespondencja jest zbyt nudna, dziwna lub nieprzyjemna, nie trać na nią czasu. Nic dobrego z tego nie wyjdzie.
- Pamiętaj, aby być ostrożnym. Internet jest nadal dość niebezpiecznym miejscem, w którym występują oszuści i szantażyści, a także wiele innych podejrzanych osób. Dlatego nie zaniedbuj elementarnych zasad bezpiecznej komunikacji online.
I na koniec: wypróbuj wszystkie rodzaje serwisów randkowych. Im więcej usług wypróbujesz, tym większe stają się Twoje szanse na sukces. Życzymy powodzenia w poszukiwaniach i tylko najbardziej obiecujących spotkań w Internecie!