Na początku grudnia z redakcją skontaktował się czytelnik, który pytał o sens świecących się latarni w rejonie, w którym dopiero ma powstać osiedle domków. Załączył też kilka zdjęć z rejonu ulicy Ptasiej w Bolesławcu. Sprawa została opisana na portalu istotne.pl.
W połowie grudnia na adres redakcji napisała czytelniczka, która z kolei twierdzi, że problem zgłoszony przez czytelnika odnośnie świecących na tym terenie latarni, to szukanie dziury w całym i że po publikacji latarnie zostały wyłączone, a mieszkańcy Osiedla Kwiatowego chętnie korzystali i z nowo wybudowanej drogi i ze świateł tych latarni.
Czytelniczka:
W swoim i imieniu mieszkańców Osiedla Kwiatowego pytamy dlaczego ktoś szuka dziury w całym związanym z oświetloną nowo wybudowana droga w okolicach ul. PTASIEJ? Dodaję, że ten teren jest bardzo uczęszczany przez nas mieszkańców. Miejsce jest naszym azylem na spacery z rodzinami, osoby starsze, również niepełnosprawne codziennie wychodzą, dzieci jeżdżą rowerkami, rolkami, wychodzimy z psami, kilka razy dziennie, nieważne od pogody czy godziny. Skoro nam miasto tak super zrobiło inwestycję, za którą jesteśmy bardzo wdzięczni i zadowoleni.
Dlaczego, pytam się, komuś przeszkadza i opisując ten temat w tamtym tygodniu spowodował wyłączenie lamp? My też mamy prawo do godnego i bezpiecznego życia. Dodaję również dlaczego czytelnik nie dodał, że oprócz świecących lamp, jak to określił w polu, są również spacerujący ludzie, bo zawsze ktoś w którymś miejscu jest. Co mamy chodzić z latarkami na czołach? Pytam się. Po to nam URZĄD MIASTA zrobił, żebyśmy z tego korzystali, czyż nie prawda? Proszę o odpowiedz.
Mieszkańcy.
A co o tym sądzą nasi czytelnicy? Czy latarnie w rejonie ulicy Ptasiej powinny nadal oświetlać drogę przy planowanym osiedlu? Zachęcamy do głosowania w sondzie.