Zdarzenie miało miejsce 12 listopada. Trzy osoby postanowiły w dość ryzykowny sposób spędzić piątkowe przedpołudnie. Około 11:15 weszli na bolesławiecki wiadukt od strony nasypu przy ulicy Dolne Młyny, w okolicach siedziby Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Potem chwilę sobie spacerowali. I zatrzymali się przy przęśle tuż nad rzeką, gdzie spędzili około kwadransa. (W tym czasie raz tamtędy przejechał pociąg). A następnie – jak gdyby nigdy nic – wrócili tam, skąd przyszli.
O sprawie powiadomiono służby. Gdy jednak mundurowi dotarli na miejsce, ryzykantów już nie było. Całe zdarzenie zarejestrowała nasza kamera.