Sklep spożywczy jako placówka pocztowa, to wcześniejszy pomysł na obejście przepisów zakazujących handlu w niedzielę. Z tego obejścia przepisów korzystały sieci handlowe.
Po uszczelnieniu przepisów, od lutego, sklepy już nie mogą być otwarte w niedzielę jako placówki pocztowe. Nie oznacza to jednak, że właściciele sklepów nie szukają nowych możliwości na obejście obowiązujących przepisów i handel w niedzielę.
Jakie są pomysły na obejście zakazu handlu w niedzielę?
Na przykład sklep jako dworzec. Ten pomysł wykorzystano w Cieszynie. Wykorzystano fakt, że przed jednym z tamtejszych supermarketów jest przystanek autobusowy. Autobusy zatrzymują się i odjeżdżają z tego przystanku przez 7 dni w tygodniu, także w niedzielę. W sklepie urządzono zatem poczekalnię, na drzwiach umieszczono napis dworzec autobusowy, no i powstał sklep-dworzec.
Sklep jako dworzec autobusowy.
Inny pomysł na obejście zakazu to sklep jako czytelnia. Tak się stało w Oławie, gdzie jeden z supermarketów zapraszał na zakupy i do wypożyczenia bądź czytania książek:
Sklep jako czytelnia w Oławie
Ten sam pomysł próbuje wykorzystać także Lidl. W sklepach tej sieci mają pojawić się książkomaty. Sieć zapowiada, że będzie współpracować z bibliotekami i że w jej placówkach będzie można wypożyczać książki. W ten sposób zamierza promować lokalne czytelnictwo... i jednocześnie rozszerzyć zakres usług, które pozwalają na handel w niedzielę.
Jeszcze innym pomysłem jest utworzenie w sklepie wypożyczalni sprzętu sportowego, w której można wypożyczyć np. akcesoria do gry w darta, badmintona czy zestawy do wędkowania.
Jednak najwięcej kontrowersji wzbudza pomysł uruchomienia w sklepie usług pogrzebowych i w ten sposób obejścia zakazu handlu w niedzielę. Na taki pomysł polegający na dodaniu do rejestru działalności gospodarczej zapisu „pogrzeby i działalność pokrewna" wpadła duża sieć sklepów na Górnym Śląsku.
Czy to się uda?
Szerzej o powyższym pomyśle informuje portal: dlahandlu.pl