Morawiecki rozczarowany reakcją Kościoła na wybuch pandemii? Rząd „obdzwaniał” hierarchów?

Ksiądz
fot. Istotne.pl Mamy ciąg dalszy afery mailowej, czyli wycieku materiałów mających pochodzić ze skrzynki ministra Michała Dworczyka.
istotne.pl 183 religia, mateusz morawiecki, koronawirus

Reklama

Kolejne materiały opublikowano w piątek, 11 lutego. Co z nich wynika? Szef Rady Ministrów Mateusz Morawiecki miał w kwietniu 2020 roku, kiedy sytuacja w wielu polskich Domach Pomocy Społecznej była wręcz dramatyczna, napisać do swoich współpracowników tak:

Drodzy, macie na pewno dobre kontakty z hierarchami kościoła... Moje wrażenie jest takie, że przegapili tę sytuację z pomocą w obszarze chorym i w ogóle z koronawirusem.

I miał proponować:

Mogą jeszcze wykorzystać trudną sytuację DPS-ów i 'rzucić' tam siły fizyczne w postaci zespołów pracowników fizycznych (kleryków, młodych księży, braci zakonnych itp.) – mogą takie kilkuosobowe zespoły przeszkolić 1-, 2-dniowo i wysłać do pomocy.

Oraz miał prosić swoich współpracowników o telefony do hierarchów kościelnych:

To PR-owo dla Kościoła byłoby wielkim plusem... proszę podzielić się – kto do kogo zadzwoni. Jutro na koniec dnia informacje, kogo obdzwoniliśmy.

(Wszystkie cytaty za Wirtualną Polską).

Jaki był efekt rzeczonego „obdzwaniania” – nie wiadomo. Co Wy na to? Czy Waszym zdaniem Kościół katolicki stanął na wysokości zadania, gdy wybuchła pandemia wirusa SARS-CoV-2? Zapraszamy do dyskusji.

Reklama