„Nasz” seryjny rabuś odpowie za włamanie w Anglii. Wszystko dzięki... polskiej bazie DNA

Laboratorium i DNA
fot. unsplash.com (National Cancer Institute) Międzynarodowa współpraca policjantów zatacza coraz szersze kręgi.
istotne.pl 183 policja, kradzież, włamanie

Reklama

W połowie 2021 roku polkowiccy policjanci zakończyli postępowanie przygotowawcze dotyczące kilku przypadków kradzieży kosmetyków z polkowickich drogerii. – Jak ustalili funkcjonariusze Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach, osobą, która stała za wspomnianymi przestępstwami, był 34-letni mieszkaniec Lubina – wyjaśnia mł. asp. Przemysław Rybikowski, rzecznik polkowickiej policji.

Zatrzymany lubinianin wtedy usłyszał pięć zarzutów. Mundurowi jednak, znając przestępcze dokonania złodzieja, wykonali z nim zawczasu inne czynności. Pobrali między innymi próbki DNA.

Jak się okazało, nie na darmo! 20 czerwca 2018 roku policjanci z angielskiego Debry odnotowali włamanie do jednego z mieszkań na terenie hrabstwa Derbyshire. Sprawa utknęła wówczas w martwym punkcie. Aż do teraz. Oficer prasowy: – Okazało się, że materiał biologiczny zabezpieczony przez angielskich funkcjonariuszy jest zgodny z tym, który został pobrany przez polkowickich policjantów od 34-latka z Lubina podczas prowadzonego postępowania przygotowawczego w sprawach kradzieży kosmetyków z polkowickich drogerii.

Seryjny rabuś odpowie teraz za swój czyn w Derbyshire. Znalezienie go nie będzie trudne, bo... do stycznia 2024 roku odbywa karę we wrocławskim więzieniu przy ulicy Kleczkowskiej.

Reklama