Pijany kierowca wpadł, bo z chodnika wjechał na rondo. I to… przed radiowozem

Auto
fot. KPP Bolesławiec 37-letniemu mieszkańcowi Bolesławca grozić może teraz kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 alkohol, policja

Reklama

Mundurowi z bolesławieckiej drogówki, jadąc nieoznakowanym radiowozem, zauważyli, jak kierowca samochodu osobowego przejeżdża przez chodnik, wzdłuż przejścia dla pieszych, a następnie wjeżdża na rondo.

– Pojazd został zatrzymany przez mundurowych – informuje asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu.

Za kierownicą siedział 37-letni mieszkaniec Miasta Ceramiki. Rzeczniczka:

Jak się okazało, droga na skróty to nie było jedyne przewinienie 37-latka. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał w wydychanym powietrzu ponad 0,5 promila alkoholu.

Teraz bolesławianinowi grozi do dwóch lat odsiadki.

Sytuacja na rondzie w BolesławcuSytuacja na rondzie w Bolesławcufot. KPP Bolesławiec

Reklama