Szyba została rozbita w drobny mak przed nocą z soboty na niedzielę. Odłamki szkła leżą na chodniku i ulicy.
To niestety nie odosobniony przypadek. Często zdarza się, że przystanki autobusowe w mieście są demolowane, a szyby rozbijane lub rysowane. A może tym razem był to nieszczęśliwy przypadek?
Za wstawienie nowej szyby zapłaci miasto, czyli złożymy się na to wszyscy.