Chwile grozy przeżyli w sobotę, 6 listopada, piłkarze i kibice w Osiecznicy. W czasie IV-ligowego meczu Leśnik Osiecznica – Chrobry II Głogów poważnej kontuzji doznał napastnik Leśnika – Daniel Ziółkowski.
W 45 minucie, przy prowadzeniu 5:0 zespołu z Głogowa, Daniel oddawał strzał na bramkę rywali i przy starciu z zawodnikiem drużyny przeciwnej prawdopodobnie doznał urazu stawu skokowego. Uraz wyglądał tak strasznie, że początkowo piłkarze myśleli, że doszło do otwartego złamania.
Na stadion w Osiecznicy została wezwana karetka pogotowia. Z relacji jednego ze świadków zdarzenia wynika, że nim dyspozytor wysłał karetkę przez telefon prowadzony był „wywiad covidowy”. W tym czasie sfaulowany zawodnik zwijał się z bólu. W końcu, po 30 minutach, karetka przyjechała i zabrała piłkarza do szpitala.
Zawodnik prawdopodobnie będzie operowany jeszcze dzisiaj.
Po tych dramatycznych wydarzeniach trener i zarząd Leśnika podjęli decyzję o tym, że piłkarze z Osiecznicy nie będą kontynuowali zawodów. Druga połowa meczu nie została rozegrana.
W niedzielny wieczór zawodnik zamieścił wpis na swoim profilu na Facebooku, w którym poinformował, że jest już po operacji. Podziękował wszystkim za wsparcie. Wyraził też wdzięczność medykom, za profesjonalną pomoc.
Danielowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i oczywiście powrotu na boiska.
Wpis Daniela Ziółkowskiego