– Policjanci ze zgorzeleckiej drogówki podczas służby na terenie Zgorzelca zauważyli pojazd marki Citroën, którego kierujący nie korzystał z pasów bezpieczeństwa – informuje kom. Agnieszka Goguł, oficer prasowy zgorzeleckiej KPP. – Funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej.
Kierowca citroëna nie zamierzał się jednak zatrzymać, przeciwnie: przyspieszył i zaczął uciekać. Efekt? Spowodował kolizję z oplem, w wyniku której urwał w swoim aucie lusterko.
Ucieczka zresztą na niewiele się zdała. 37-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego po kilku minutach wpadł w ręce mundurowych.
Dlaczego uciekał? Wyszło na jaw, że 37-latek nie ma uprawnień do kierowania, a pojazd, którym się poruszał, nie był dopuszczony do ruchu i nie miał obowiązkowego ubezpieczenia. Mało tego, kierujący był pod wpływem metamfetaminy. Teraz grozi mu do pięciu lat odsiadki.