Czytelniczka powiadomiła nas o niszczejącej byłej stacji benzynowej Tesco. Część pistoletów na nalewania paliwa została odcięta. Pokrywa dystrybutora gazu leży oderwana. Teren jest zaniedbany. Całość zachęca do dalszej dewastacji.
Niestety, na miejscu nie widać kamer monitorujących. Obiekt jest prawdopodobnie pozostawiony samemu sobie. Pozostaje liczyć na to, że wandale nie zdewastują stacji na tyle, że będzie ona stwarzać zagrożenie.