Cukier znika ze sklepowych półek. Ludzie sami nakręcają panikę...

Cukier
fot. istotne.pl Problemy z cukrem zaczęły się na początku lipca. Ludzie zaczęli go masowo kupować i gromadzić zapasy.
istotne.pl 4 cukier

Reklama

Na początku pandemii covid-19 i po wprowadzeniu obostrzeń były problemy z dostępnością ryżu, mąki, makaronu, kaszy... i artykułów higienicznych. Po wybuchu wojny w Ukrainie były problemy z brakiem paliwa na stacjach i pieniędzy w bankomatach. Ostatnio w sklepach spożywczych były problemy z dostępnością oleju. Za każdym razem, po czasie okazywało się, że panika nie była potrzebna...

Teraz ludzie rzucili się na cukier. Niektórzy mają już zapasy po kilkadziesiąt kilogramów i widząc, że cukru zaczyna w sklepach brakować, nadal kupują go ile się da i nawet się z tym nie kryją, mówiąc, że większe zapasy nie zaszkodzą. Dlatego coraz częściej w sklepach są limity 20 kg lub 10 kg cukru na paragon i do tego, w niektórych placówkach handlowych, rośnie jego cena.

Dlaczego w sklepach brakuje cukru? Powodów jest kilka. Na pewno jest nim paniczne wykupowanie tego produktu przez klientów. Trwa też sezon na robienie przetworów. Są także kłopoty i opóźnienia z dostawami, z którymi borykają się sieci handlowe. Wynika to z problemów z logistyką (brak kierowców, rzadsze transporty itp). Problemy mają mieć też związek z wojną w Ukrainie i sytuacją geopolityczną.

Na pytanie zadane w sklepie: Dlaczego nie ma cukru?, sprzedawcy najczęściej odpowiadają: Bo nie dojechał, będzie w kolejnej dostawie itd.

Reklama