Uchodźcy wojenni w Bolesławcu. Jak mogą się zachowywać?

Kobieca twarz
fot. freeimages.com Psycholożka Wiktoria Srebnicka na Facebooku napisała kilka ważnych informacji na temat kontaktu z osobami straumatyzowanymi doświadczeniem wojny. Warto się z nim zapoznać, bo do Bolesławca i powiatu bolesławieckiego mogą trafić setki uchodźców wojennych z Ukrainy.
istotne.pl 86 wojna, ukraina, uchodźcy

Reklama

Poniżej prezentujemy wpis psycholożki Wiktorii Srebnickiej z jej profilu na Facebooku Stając się sobą:

"Ludzie, którzy trafili pod Twój dach, przeżyli traumę. Mogą zachowywać się inaczej niż w czasach pokoju. Mogą być wycofani, małomówni, lub przeciwnie, wylewni, a nawet irracjonalni czy roszczeniowi.

Nie odbieraj tego jako niewdzięczność czy bezduszność.

Ich pytania lub zachowania mogą być dla Ciebie trochę niezrozumiałe, a nawet wydać się absurdalne. Dziewczyna, którą przyjęliśmy, dopytywała o gąbki do mycia naczyń. Kiedy zobaczyła, że na przegotowanej wodzie osadza się kamień, była w rozpaczy. Płakała, pytając, czy na takiej wodzie można zrobić kaszkę dla dziecka.

Nie zadawaj zbędnych pytań. Twoi goście są dramatycznie psychicznie przeciążeni. Zastanawiania się nad przyszłością lub codziennością mogą nie dźwignąć. Nasza dziewczyna nie potrafiła powiedzieć, czego potrzebuje, jakie jedzenie kupić jej dziecku, czy ma ubrania dla siebie oraz maleństwa.

Czasem trzeba będzie spróbować postawić się w ich położeniu: czego ja potrzebowałabym, potrzebowałbym w takiej sytuacji. Tych ludzi to przerasta.

Więcej słuchaj, mniej pytaj. Niektórzy mogą chcieć mówić o wojnie, ale inni działają tak, że zamiast o wojnie mówią o wakacjach lub innych dobrych rzeczach. To mechanizm psychiczny! Czasem człowiek przerażony w ogóle nie sprawia wrażenia przerażonego.

Słuchaj, słuchaj, słuchaj. Twoi goście będą Ci wdzięczni i będą pamiętać o tym wsparciu do końca życia. Nawet jeśli tego nie okazują teraz."

Reklama