– Po zgłoszeniu sprawą zajęli się funkcjonariusze z Zespołu ds. Wykroczeń. W trakcie czynności wyjaśniających policjanci wytypowali i kilka dni temu na terenie Lwówka Śląskiego zatrzymali 25-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież – tłumaczy serwisowi lwowecki.info sierż. Olga Łukaszewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim.
Mężczyzna przyznał się do winy. Rzeczniczka dodaje:
25-latek nie potrafił w sposób logiczny wyjaśnić dlaczego dokonał tego czynu.
Za kradzież zazwyczaj grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności, ale w tym przypadku wartość strat nie przekroczyła 500 zł, więc mężczyzna odpowie nie za przestępstwo, lecz za wykroczenie. Sprawa będzie mieć swój finał w sądzie.
Przypomnijmy. O lwóweckim pomniku świętego Jana Pawła II głośno zrobiło się na początku listopada, kiedy to – jak informował portal lwowecki.info – na pomniku przed kościołem pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, na głowie papieża, pomalowano oczy, domalowano łzy, a na mitrze namalowano odwrócony krzyż. Skradziono również pastorał, który papież miał w rękach.
Dziekan kościoła o sprawie dowiedział się od dziennikarzy portalu.
Na naszych łamach dodaliśmy:
Możliwe, że sprawa ma związek z informacjami o tuszowaniu pedofilii przez korporację watykańską. Wiadomo, że polski papież niejednokrotnie awansował biskupów, którzy byli oskarżani o pedofilię lub molestowanie kleryków. Szczegóły na temat tych zdarzeń można poznać w książce pt. Gomora, którą napisali teolog, były jezuita Stanisław Obirek oraz prawnik Artur Nowak, który reprezentuje ofiary kościelnych pedofilów.