Zdarzenie miało miejsce 11 maja, po godzinie 22:00. Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia w jednej z miejscowości na terenie gminy Lwówek Śląski.
– Na miejsce zostali skierowani policjanci. Tam zastali pokrzywdzoną, która opowiedziała o całym zajściu. Z jej relacji wynikało, że zamaskowany sprawca wdarł się przez okno do jej domu, a następnie trzymając w ręku nóż, nakazał wydanie telefonu komórkowego – informuje sierżant Olga Łukaszewicz, oficer prasowy lwóweckiej policji. – Po osiągnięciu zamierzonego celu zbiegł z miejsca zdarzenia.
Funkcjonariusze Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego udali się do miejsca zamieszkania mężczyzny, który mógł dokonać tego czynu. Rzeczniczka: – Ich podejrzenia się sprawdziły. 26-latek przyznał się do popełnionego czynu i wydał policjantom skradziony telefon.
Podejrzany został zatrzymany, trafił do policyjnej celi. Następnie na wniosek lwóweckich kryminalnych prokurator wniósł o tymczasowe aresztowanie agresora. Sąd przychylił się do tego, aresztując 26-latka na trzy miesiące.
Mężczyzna może trafić za kratki na czas nie krótszy niż trzy lata.