Motorowerzysta po dragach uciekał przed policją. I wpadł z metamfetaminą

Motorower
fot. KPP Lwówek Śląski Teraz 37-letniemu mężczyźnie grozić może kara od trzech miesięcy do nawet pięciu lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 policja, narkotyki

Reklama

Do zdarzenia doszło w nocy z 9 na 10 sierpnia. – Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim podczas patrolu rejonu służbowego zwrócili uwagę na poruszający się motorower. Policjanci wydali wyraźny znak do zatrzymania się, mimo to kierujący przyspieszył i zaczął uciekać – relacjonuje sierż. Olga Łukaszewicz, oficer prasowy lwóweckiej KPP. – Po kilku kilometrach, na łuku drogi, mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się.

Na szczęście 37-letniemu mieszkańcowi powiatu lwóweckiego nic poważniejszego się nie stało. Na tym jednak nie koniec. Jak się okazało, kierowca jednośladu uciekał przed policją, bo ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Mało tego, znaleziono przy nim metamfetaminę.

Co więcej, wyszło na jaw, że 37-latek prowadził swój pojazd pod wpływem wspomnianego narkotyku.

Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Teraz grozić mu może kara od trzech miesięcy do nawet pięciu lat odsiadki.

Reklama