O sprawie poinformował czytelnik The Bad Bunzlauer:
Tyle zostało z ławki przy ścieżce rowerowej na odcinku Warta Bol.–Kruszyn.
O bałaganie i demolkach, jaki imprezowicze/wandale zostawiają w różnych miejscach naszego powiatu, pisaliśmy na tych łamach wielokrotnie. Często też, gdy rzecz dotyczyła Miasta Ceramiki, prosiliśmy o komentarz w tej sprawie – albo straż miejską, albo Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Rozumiemy, że nie da się całkowicie wyeliminować tego problemu. Wiemy, że służby nie mogą dyżurować w jednym miejscu całą dobę.
Może warto więc PONOWNIE – z pewnością arcynaiwnie – zaapelować do fanów spędzania czasu na świeżym powietrzu (i picia czy brania narkotyków), żeby po pierwsze, zabierali ze sobą swoje śmieci. A po drugie – żeby nie demolowali czegoś, co jest dobrem wspólnym. Niech spożytkują tę energię w bardziej kreatywny i sensowny sposób.
Warto dodać, że za tego typu akt wandalizmu grozić może kara od trzech miesięcy do nawet pięciu lat pozbawienia wolności.