Praca policjantów z Wydziału do walki z Cyberprzestępczością polega głównie na ujawnianiu przestępstw popełnianych w Internecie. – Swoje umiejętności i specjalistyczny sprzęt wykorzystują do tego, aby „wytropić” sprawców czynów zabronionych. Praca ta ma charakter przede wszystkim operacyjny, dlatego większość cyberprzestępców nie orientuje się nawet, że staje się obiektem zainteresowania policjantów tej specjalności – wyjaśnia mł. asp. Aleksandra Pieprzycka z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Tak też było kilka dni temu na terenie Wrocławia. Rzeczniczka:
Policjanci podczas wykonywania swojej pracy wpadli na trop osoby, która działając za pośrednictwem jednego z popularnych serwisów sprzedażowych, wyłudzała zakup towarów na koszt innych użytkowników tej platformy.
Jak działali nieletni?
Kiedy policjanci sprawdzili szczegóły tych wyłudzeń, okazało się, że sprawca najpierw łamał zabezpieczenia kont użytkowników zarejestrowanych na platformie, po czym logował się do nich bez autoryzacji, uzyskując tym samym dostęp do wszystkich dany tego użytkownika.
Następnie zmieniał dane kontaktowe, podając własny numer telefonu i adres do skrzynki internetowej. Kolejnym krokiem było – i to oczywiście bez wiedzy właściciela konta – zamawianie rozmaitych produktów, za które należność pobierana była z konta bankowego faktycznego właściciela. Przesyłki zaś kierowane były do paczkomatów na terenie Wrocławia.
Policjanci bardzo szybko wpadli na trop osób oszukujących w ten sposób. Mundurowi: – Ich zatrzymanie było tylko kwestią czasu.
Pierwsza osoba związana z tym procederem zatrzymana została już w piątek, zaraz po tym, jak odebrała przesyłkę. Ku zaskoczeniu funkcjonariuszy był to 16-letni mieszkaniec Wrocławia. Kolejne czynności wykonane przez policjantów doprowadziły do zatrzymania jego 14-letniego brata. Policja: – Wiadomo również, że podobnie działało kilkoro rówieśników. Nastolatkom wydawało się, że opracowali plan doskonały, aby przed świętami zdobyć interesujące ich podarunki, jednak przecenili swoje umiejętności.
Przesyłki przechwycone w paczkomatach młodzi wrocławianie gromadzili w swoim mieszkaniu, pod łóżkiem, tak aby nie zostały zauważone przez rodziców. Znalezione w ich mieszkaniu przedmioty zostały przez policjantów zabezpieczone.
Obaj bracia noc po zatrzymaniu spędzili w Policyjnej Izbie Dziecka. Następnego dnia zostali przesłuchani, usłyszeli zarzuty popełnienia czynu karalnego, a całość materiałów zgromadzonych w tym postępowaniu została przekazana do sądu. – Sprawami osób nieletnich zajmują się Wydziały Rodzinne i Nieletnich, które mogą w takim przypadku orzec środek wychowawczy adekwatny do popełnionego czynu. Wachlarz możliwych do zastosowania środków zaczyna się od upomnienia, a kończy na skierowaniu nieletniego do ośrodka szkolno-wychowawczego, a nawet w określonych przypadkach do zakładu poprawczego – tłumaczy mł. asp. Aleksandra Pieprzycka.
Sprawa ma charakter rozwojowy, niewykluczone są dalsze zatrzymania.