W pierwszym spotkaniu rundy wiosennej Leśnik Osiecznica przegrał u siebie z Chrobrym II Głogów 1:2 (1:0). Sobotnie spotkanie lepiej rozpoczęli Leśnicy. W przeciągu pierwszych 20 minut dwukrotnie przed szansą otwarcia meczu na korzyść miejscowych stawał Daniel Ziółkowski. Najpierw napastnik Leśnika, będąc w polu karnym, nie trafił w światło bramki. W drugiej sytuacji jego strzał zablokowali głogowscy obrońcy.
W 30 minucie można było powiedzieć o grze gospodarzy, że do trzech razy sztuka. Kapitalnym uderzeniem z 25 metra popisał się Sebastian Tkacz i piłka zatrzepotała w siatce gości. Kilka minut później w polu karnym gospodarzy doszło do dużego zamieszania. Nim zakończył się ten kocioł goście oddali kilka strzałów, ale nie zdołali doprowadzić do remisu.
Ta sztuka udała im się dopiero w drugiej połowie meczu. W 70 minucie gola na 1:1 zdobył Olaf Zygmunt. W 84 minucie wynik spotkania na 2:1 dla Chrobrego ustalił Miłosz Jóźwiak. W samej końcówce goście mieli jeszcze kilka okazji na podwyższenie prowadzenia, ale nie zdołali pokonać broniącego dostępu do bramki gospodarzy Cezarego Purty. Kilka okazji miał też Leśnik, ale miejscowym, zwłaszcza w końcówce, brakowało już sił. Leśnik Osiecznica – Chrobry II Głogów 1:2 (1:0).