Policja przyszła do nastolatki po 11:00 w piątek 27 listopada. Dwaj policjanci pouczyli dziewczynę o konsekwencjach organizacji protestu.
– Policjanci powiedzieli mi o wydarzeniu – mówi dziewczyna. – Powiedzieli, że widnieję tam jako organizatorka i czy jestem świadoma, że to nie jest legalne i zaczęli mi mówić o paragrafach, że organizowanie zgromadzeń powyżej pięciu osób jest nielegalne. I tak zaczęli mnie przestrzegać. Zaczęłam tłumaczyć, że protest jest pokojowy i nie będzie blokował ulicy. Powiedzieli, że wykrzykiwanie przekleństw jest karalne i transparenty z przekleństwami są karalne, że wychodzenie na ulicę jest karalne. I jeśli coś się stanie na proteście, to będzie to moja odpowiedzialność. Wspominałam, że nie jestem jedyną organizatorką, bo jest nas dużo – dodaje 16-latka.
Na pytanie, czy przestraszyła się policjantów, odpowiedziała, że było to bardzo nieprzyjemne.
– Policjanci mówili mi, że nie chcą mnie straszyć, ale ja czułam, że choć nie mówią mi tego wprost, to sugerują, bym na protest nie przychodziła, bo mogę mieć sprawę w sądzie za zorganizowanie czegoś takiego [protestu przyp. red.] Policjanci powiedzieli, że dziś mam 16 lat, ale jutro będę miała 17, więc we wtorek będę odpowiadała już jako osoba dorosła – dodaje dziewczyna.
16-latką zaopiekowały się wolontariuszki z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. A wydarzenie o nazwie „Nigdy nie będziesz szła sama, Strajk Kobiet Lwówek Śląski” zyskało o wielu więcej organizatorów: KOD Dolnośląskie Wrocław, Bolesławiecki Strajk Kobiet, Młodzi Razem – Dolnośląskie oraz Lwówecka Błyskawica.
Dariusz Sas, który bierze udział w protestach w Bolesławcu, nie miał dotychczas wizyty policji w domu. Poproszony o komentarz odpowiedział ironicznie, że jedynymi organizatorami Strajku Kobiet są Jarosław Kaczyński i Julia Przyłębska, jako takim grozi im postępowanie karne i Trybunał Stanu. I dodał na poważnie: – Miarka się przebrała. Kaczyński nie zastraszy kobiet, nie zastraszy ludzi, którzy realizują swoje podstawowe prawa do wolnych zgromadzeń zawarte w Konstytucji. Policja wykonuje rozkazy polityczne i straszy niepełnoletnich obywateli. To jest tak samo, jak bicie kobiet przez zamaskowanych policjantów w cywilu. Ta władza jest silna w stosunku do słabych do kobiet na ulicy, dzieci w szkole, a do organizatora Marszu Niepodległości z bojówkami kiboli i faszystów policja nie przychodzi. Pan Kaczyński nie wysłał do Bąkiewicza swoich usłużnych policjantów – dodał Dariusz Sas.
Oświadczenie rzeczniczki KPP w Lwówku Śląskim
Potwierdzam, że dziś policjanci Komedy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim w ramach czynności służbowych spotkali się z panią Izą P. oraz jej matką. Wizyta policjantów podyktowana była m.in. tym, że pani Iza utworzyła w mediach społecznościowych na portalu Facebook wydarzenie „Nigdy nie będziesz szła sama, Strajk Kobiet Lwówek Śląski”.
Zaznaczamy, że nie było to udostępnienie postu tylko pani Iza była twórcą tego postu i figurowała w nim jako „organizator” wydarzenia, która zachęca inne osoby do uczestnictwa. Z uwagi, iż pani Iza ma 16 lat jest osobą małoletnią policjanci poinformowali jej matkę o zaistniałej sytuacji. Jednocześnie odbyła się rozmowa, w której zapytano panią Izę jak protest będzie wyglądał, ile osób zamierza w nim uczestniczyć, poinformowano panią Izę oraz jej matkę o paragrafie 26 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 26 listopada 2020 roku.
W rozmowie przekazano, że każdy w Polsce może wyrażać swoje zdanie, opinię lub uwagi, oczywiście w granicach prawa. Dotyczy to także sytuacji, gdzie uczestnicy protestu powinni stosować się m.in. do zasad ruchu drogowego, kodeksu wykroczeń oraz innych przepisów. Przedstawiono także informację, że ze strony policji będziemy starali się zapewnić bezpieczeństwo każdej ze stron czy to uczestników protestu, czy też np. użytkowników dróg, bo, co warto zaznaczyć protest ma odbyć się w porze wieczorowej, gdy na dworze jest już ciemno.
Poproszono, aby uczestnicy używali elementów odblaskowych, stosowali zakrycie ust i nosa oraz wymaganą odległość i stosowali się do zasad ruchu drogowego. Na koniec rozmowy poproszono panią Izę, aby dokładnie przeanalizowała, formę protestu i zminimalizowanie naruszeń prawa. Poinformowano panią Izę jako organizatora, że przed protestem policja poinformuje innych uczestników o stanie prawnym powyższej sytuacji. Na tym spotkanie zakończono deklarując chęć pomocy. Zaznaczamy, że całość rozmowy z panią Izą odbyła się w obecności jej opiekuna prawnego, czyli matki.
Sierż. Olga Łukaszewicz, oficer Prasowy KPP Lwówek Śląski
Bolesławieccy adwokaci pracujący pro bono (bez opłat) dla Strajku Kobiet
Kochani „Spacerowicze”! Nie bójcie się protestować, nie bójcie się wyrażać tego, co myślicie! Bolesławieccy Adwokaci pomogą każdemu, kto będzie miał jakiekolwiek kłopoty związane z udziałem w protestach. Pomogą nieodpłatnie. Dzwońcie jeśli zajdzie taka potrzeba. Rządzący straszą, ale nie mają mocy, żeby nas wszystkich uciszyć. Policjanci, prokuratorzy i sędziowie są w znakomitej większości z nami. Dają temu wyraz z komunikatach, które ukazują się w Internecie. Ogólnopolski Strajk Kobiet również będzie udzielał wsparcia w takich przypadkach. Mamy również zapewnienia o pomocy prawnej i interwencyjnej ze strony dolnośląskich parlamentarzystów. Moc jest w Was!
Adwokaci
- Malak Arkadiusz 506 389 613
- Zatwarnicki Marcin 600 707 244