Bolesławiec: mężczyzna zaatakowany nożem. Krzysztof Rutkowski ujawnia szczegóły

Grażyna Hanaf i Krzysztof Rutkowski
fot. istotne.pl Z najsłynniejszym polskim detektywem rozmawiamy o krwawej historii, która miała miejsce w ubiegły weekend przy ulicy Sienkiewicza w Bolesławcu.
istotne.pl 183 nóż, krzysztof rutkowski, ul. sienkiewicza

Reklama

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 28 lutego w jednym z mieszkań w budynku przy ulicy Sienkiewicza w Bolesławcu. Służby zostały poinformowane o użyciu noża. Policja nie informuje o szczegółach sprawy. Wiadomo jedynie, że ranny został mężczyzna, trafił do szpitala.

Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, poszkodowanym jest Sebastian J., który jesienią 2019 r. został zatrzymany i tymczasowo aresztowany pod zarzutami pomocy z rodzicielskich porwaniach.

Krzysztof Rutkowski:

Sebastian J. jest znany policji w całym kraju. Był mu poświęcony jeden z odcinków Superwizjera TVN.

Miał w niedzielę rzekomo dokonać włamania do mieszkania byłej swojej partnerki i zostać zraniony nożem i okaleczonym szkłem.

Jutro będzie z nami Paweł Pilecki, który wielokrotnie składał zawiadomienia przeciwko Sebastianowi J.

Główną osobą, która staje na drodze Sebastiana J. jestem oczywiście ja, Robert Rewiński, redaktor naczelny telewizji Patriot24 i Paweł Pilecki.

Nie wiadomo co jest przyczyną takich zachowań Sebastiana J.

Dochodzi do próby nakłaniania osób do składania zeznań przeciwko mnie. Ta sprawa powinna ujrzeć światło dzienne.

Może dojść do próby podpalenia samochodów, które są parkowane na placu biura Rutkowski. Prokurator przyjął to do wiadomości.

Nienawiść i złość, która jest kierowana pod moim adresem, gdzie nawet dochodziło do takiej sytuacji, że jeden tzw. z kolegów Sebastiana J. wyznaczał nagrodę pieniężną za moją głowę.

Osoby działają w stowarzyszeniu, które ma szkodzić dzieciom i szkodzić matkom dzieci.

Organy ścigania powinny się zastanowić czy Sebastian J. nie powinien zostać odizolowany od nas, od społeczeństwa.

Reklama