W wywiadzie dla istotne.pl Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar powiedział, jak mogą wyrazić swój sprzeciw urzędnicy czy ludzie, którzy z jakiegoś powodu nie pójdą na demonstrację.
Według Bodnara wiele osób współcześnie zastanawia się, jak okazać swój sprzeciw, swój protest, a jednocześnie z różnych powodów może mieć z tym kłopot, jak to zrobić. Bo nie każdy może sobie pozwolić na to, żeby pójść na demonstrację. – Jeżeli jesteśmy urzędnikami państwowymi, to mamy pewne ograniczenia z tym związane. Albo nie każdy może sobie pozwolić na to, żeby sposób otwarty publikować jakieś swoje treści na Facebooku, nie każdy jest w stanie się zapisać do tej czy innej organizacji pozarządowej – mówi Adam Bodnar.
Zadaniem Rzecznika Praw Obywatelskich są dwa rozwiązania. – Po pierwsze, solidarność, czyli okazywanie wsparcia tym, którzy są represjonowani przez władzę. Mija rok, odkąd sędzia Juszczyszyn został zawieszony za to, że chciał bronić Konstytucji. Ale takich osób jest więcej. Ostatnio słyszeliśmy o prokuratorach, którzy zostali przymusowo delegowani do innych jednostek prokuratury – wyjaśnia Bodnar.
– Druga taka forma, to jest wsparcie dla tych wszystkich, którym zależy i którzy starają się tworzyć wolną przestrzeń, w której można korzystać z wolności słowa czy z innych wolności obywatelskich. I czasami, jak ktoś mnie pyta „A co ja mogę zrobić?” to ja zadaję takie pytanie: „No dobrze, a czy prenumerujesz chociaż jakąś gazetę, czy wpłacasz regularnie jakąś darowiznę na rzecz jakiejś organizacji pozarządowej, która się zajmuje obroną praworządności, prawa do prywatności, obroną różnych grup, które są dyskryminowane”? No i wtedy te osoby mi mówią: „No nie, nie, wiesz, bo to, to jest, nie widziałem…”. A to nie jest trudne, to wystarczy przeznaczyć te kilka, kilkanaście złotych miesięcznie i choćby w ten sposób, poprzez swoją cegiełkę wzmacniać tych, którym zależy na kontrolowaniu władzy, którym zależy na niezależnym dziennikarstwie, na wolności słowa, na tych wszystkich wartościach, które są kwintesencją społeczeństwa demokratycznego – wyjaśnia Adam Bodnar.
Zdaniem Rzecznika takie drobne formy są ważne z punktu widzenia dokonywania zmiany w społeczeństwie. Szczególnie jeśli się przekładają w pewne masowe zaangażowanie.
– Nie wiem czy państwo wiedzą, ale właśnie Aleksiej Nawalny w ten sposób zbudował swoją pozycję. W ten sposób, że miał za sobą setki, tysiące, miliony ludzi, którzy właśnie doceniali to, że on kontrolował władzę i poprzez crowdfunding wpłacali jakiś drobne wpłaty na jego działalność. Ja nie mówię, że my już jesteśmy na tym etapie, co Rosja, ale skoro mamy takie możliwości, to naprawdę z nich korzystajmy i w ten sposób okazujemy wsparcie dla tych, którym zależy i którzy mają odwagę, żeby w ten sposób działać w sferze publicznej – podsumowuje Rzecznik Praw Obywatelskich.