Ręce opadają! Złodzieje ewidentnie wzięli strażaków za cel, kolejna próba włamania

Straż Pożarna
fot. istotne.pl O sprawie poinformował nas Czytelnik. O tym – nie pierwszym tego typu – zdarzeniu napisał też serwis „Lwówek na sygnale”.
istotne.pl 183 policja, straż pożarna, kradzież, włamanie

Reklama

Jak czytamy na facebookowym profilu Lwówka na sygnale:

Kolejna jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej na celowniku złodziei. W grudniu 2020 roku doszło do włamania i kradzieży sprzętu w jednostce OSP Sędzimirów, tam złodzieje wynieśli większość sprzętu. W dniu dzisiejszym [w niedzielę, 24 stycznia – przyp. istotne.pl] dotarła do nas wiadomość, że była próba włamania do OSP Brochocin. Do jednostki, która oprócz wyjazdów typowo pożarniczych i wypadkowych wyjeżdża także do poszukiwania osób zaginionych ze specjalistycznym dronem.

Strażacy o próbie włamania

Redakcja stwierdza:

Tym razem system alarmowy skutecznie wystraszył złodziei. Kradzież mogłaby się skończyć wyłączeniem jednostki z ratowania życia i zdrowia.

I dodaje:

Dlaczego o tym piszemy? Prosimy Wszystkich!!! Zwracajcie uwagę, czy ktoś nie kręci się bez celu koło jednostki OSP wieczorem lub w nocy – dzwońcie natychmiast na numer 112. […] strażaków i naczelników OSP prosimy: dokonajcie przeglądu systemów alarmowych, sprawdźcie, czy działają, częściej zaglądajcie do jednostek. Ewidentnie grupa złodziei obrała sobie za cel okradanie jednostek OSP. Mamy nadzieje, że szybką wpadną, ale na razie po prostu trzeba być czujnym.

O sprawie kradzieży w Sędzimirowie informowaliśmy w materiale: Okradli strażaków ze sprzętu ratowniczo-gaśniczego! Pomagamy!

Strażacy o kradzieży

Kiedyś już w podobny sposób komentowaliśmy tę skandaliczną sytuację, ale chyba warto byłoby to powtórzyć: jakim arcydzbanem trzeba być, żeby okradać strażaków?! Od siebie dodamy jeszcze, że za kradzież grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności, a za kradzież z włamaniem – od roku do dziesięciu lat odsiadki.

Reklama