Historia Przemusia
Cześć! Mam na imię Przemuś. Urodziłem się 29 czerwca 2016 r. W 26 tygodniu przeszedłem operację kręgosłupa w brzuszku mamy (przepuklina oponowo-rdzeniowa). W szpitalu w Bytomiu leżeliśmy 4,5 miesiąca. Niestety choroba pozostawiła swój ślad. Nie mam czucia i ruchomości od kolan w dół do stóp, nie ruszam stopami i paluszkami. Muszę nosić ortezy, które często zmieniam. Mam pęcherz i jelito neurogenne. Codziennie przyjmuję lekarstwa. Mam stałą i fachową rehabilitację, opiekę wspaniałych profesorów, neurologa, urologa, ortopedy, chirurga i innych. Potrzebny jest sprzęt medyczny, gdyż bez niego nie uda mi się stanąć na nogach.
Uczę się chodzić, dzięki kosztownym rehabilitacjom robię postępy. Bardzo bym chciał być sprawny jak moi rówieśnicy. Przede mną wiele pracy. Ta walka jest bardzo bolesna, męcząca i pochłania dużo pieniędzy. Dzięki ortezom pokonuję krótki dystans, bez nich niestety tylko raczkuję. Dzięki Waszej pomocy mam szansę na łatwiejsze życie. Dziękuję wszystkim, którzy okażą mi wsparcie i przekażą 1% podatku. DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ZA POMOC!
PRZEMUŚ Z MAMUSIĄ
Mama Przemusia:
Wszystkim chcącym pomóc mojemu Synkowi proszę o wpłatę:
Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko”
77-400 Złotów, Stawnica 33A
89 8944 0003 0000 2088 2000 0010
z dopiskiem 885/S Przemysław Buchowski – Darowizna.
Można też przekazać 1 proc. podatku, wpisując w Picie, w rubryce „cel szczegółowy”, nr KRS 0000186434 885/S Przemysław Buchowski.