Żołnierze z bolesławieckiej jednostki z tytułami Oficera i Podoficera Roku 2020

Bartłomiej Gruma i Krzysztof Fekieta
fot. mjr Remigiusz Kwieciński W 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej (11LDKPanc) zakończyła się rywalizacja o prestiżowy tytuł Oficera, Podoficera i Szeregowego Roku 2020.
istotne.pl 4 23śpa

Reklama

Komisja nie miała łatwego zadania. W wyniku długiej analizy wszystkich kandydatów dokonano wyboru. Do rywalizacji o miano Oficera, Podoficera i Szeregowego Roku stanęli reprezentanci wszystkich pododdziałów. Kryteria wyboru były jasne. Każdy kandydat musiał charakteryzować się m.in. wysokimi wynikami osiąganymi podczas szkolenia, ponadprzeciętnym zaangażowaniem w służbie oraz prezentować wzorową postawę w codziennej działalności służbowej.

Tytuł oficera Roku przyznano mjr. Bartłomiejowi Grumie z 23 śląskiego Pułku Artylerii z Bolesławca. To oficer posiadający dwudziestoletnie doświadczenie i bardzo wysoki poziom wiedzy specjalistycznej co przekłada się na najwyższy poziom realizacji zadań służbowych. Za swój profesjonalizm wyróżniony Gwiazdą Afganistanu, NATO-ISAF, NATO Non-Article 5-Balkans i Medalem ONZ.

„Swoją codzienną postawą i zaangażowaniem stanowi wzór do naśladowania dla pozostałych oficerów pułku, jest człowiekiem motywującym do działania i wymagającym, ale jednocześnie życzliwym, nikomu nie odmawia pomocy oraz wsparcia, wysoce ceniący historię oraz tradycje Oręża Polskiego, prezentujący niezwykły szacunek do symboli narodowych, a w sprawach codziennych kierujący się przede wszystkim honorem, który jest dla Niego najważniejszy – powiedział członek kapituły kpt. Łukasz Mikołajczak.

Miano Podoficera Roku uzyskał st. sierż. Krzysztof Fekieta z 23 Śląskiego Pułku Artylerii z Bolesławca. Jest żołnierzem niezwykle sprawnym fizycznie i wielokrotnie reprezentował 23 Pułk Artylerii podczas zawodów sportowych. Wyróżniany na szczeblu jednostki wojskowej oraz Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych m.in. Gwiazdą Afganistanu, Medalem NATO.

„Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie, prestiż, ale także ogromna odpowiedzialność przed korpusem podoficerów Czarnej Dywizji, jak również motywacja do dalszej pracy, aby utrzymać tak wysoki poziom służby. Na ten tytuł pracowałem całą służbę i zawdzięczam go również swoim przełożonym oraz podwładnym, ale przede wszystkim rodzinie, w której mam ogromne wsparcie, która radzi sobie podczas moich nieobecności, za co jej bardzo dziękuję. Słowo podoficer oznacza dla mnie – profesjonalizm, przywództwo oraz wiedza specjalistyczna na najwyższym poziomie. Obecnie podoficerowie pełnią najważniejszą z ról wśród korpusów z uwagi na odpowiedzialność w roli dowódcy, ale także szkolącego oraz specjalisty bez względu na zajmowane stanowiska służbowe.

Jestem zadowolony, że każdego dnia mogę przekazywać fachową wiedzę moim podwładnym oraz młodszym kolegom, że mogę przekazać im swoje doświadczenie, jednocześnie realizować swoje marzenie, ponieważ zawsze chciałem zostać żołnierzem – podoficerem. Od kilku lat łączę swoją pasję do biegania ze służbą, gdyż reprezentuje swój pododdział i jednostkę w biegach na orientację oraz w biegach przełajowych, dzięki czemu nie martwię się o kondycję fizyczną niezbędną żołnierzowi. Chcącym wstąpić do armii radziłbym, że bycie żołnierzem to nie tylko praca, ale ciężka służba dla ojczyzny, jak również możliwość spełnienia zawodowego i możliwość rozwijania swoich pasji. Założenie munduru jest wyzwaniem, które daje poczucie stabilizacji życiowej”. – powiedział st. sierż. Krzysztof Fekieta.

Wśród szeregowych ten zaszczytny tytuł otrzymał st. szer. Marcin Marciniuk z batalionu dowodzenia z Żagania. Jest żołnierzem systematycznie podnoszącym swoje kwalifikacje. Uczestnik licznych kursów specjalistycznych.

„Zwycięstwo jest dla mnie zaskoczeniem. Nie spodziewałem się wygranej, tym bardziej jestem wdzięczny wszystkim kolegom, którzy na mnie głosowali. Jest mi miło, że dostrzeżono mój wysiłek i zaangażowanie w służbę. Praca żołnierza daje mi wiele możliwości, poszerza horyzonty, codzienne obowiązki pozwalają na doskonalenie umiejętności. W Wojsku Polskim szeregowi odgrywają bardzo dużą rolę. Nasz korpus jest jak motor napędzający cały pojazd. Moi przełożeni traktują nas równo i nagradzają za dyscyplinę oraz trud i wysiłek, który wkładamy przy realizacji codziennych obowiązków. W wolnym czasie czytam książki o tematyce informatycznej i dbam o kondycję fizyczną poprzez codzienne bieganie. Tym, którzy chcieliby założyć mundur, życzę konsekwencji w dążeniu do realizacji wyznaczonego celu” – powiedział st. szer. Marcin Marciniuk

Wspólną cechą wybranych laureatów jest służba, w której kierują się zasadami zapisanymi w Kodeksie Honorowym Żołnierza Zawodowego Wojska Polskiego. Cechuje ich szczerość i szacunek do innych. Są zawsze lojalni i, zdyscyplinowani i godni poświecenia podczas służby i poza nią. Są przykładem do naśladowania dla kolejnych żołnierskich pokoleń. Gratulujemy!

Oficer, podoficer i szeregowy roku.

Reklama