Pechowo rozpoczął się nowy rok dla dolnośląskich struktur Prawa i Sprawiedliwości. W drugim tygodniu stycznia w mediach pojawiły się tzw. „Taśmy PiS”, na których lokalni działacze z Wałbrzycha w wulgarny i nieskrępowany sposób rozmawiają o lokalnych, partyjnych rozgrywkach.
Działacze mówią m.in. o tym, że ludzie działający w PiS są takimi samymi ludźmi, jak ci z Platformy czy SLD i są tak samo pazerni. Według nagrania struktury partyjne różnią się jedynie szefami. Po ujawnieniu taśm Jarosław Kaczyński rozwiązał wałbrzyskie struktury PiS.
We wtorek (20 stycznia) w mediach pojawiła się informacja o zatrzymaniu przez policję Jacka Baczyńskiego, szefa klubu PiS w sejmiku dolnośląskim. Jak informuje tvn24.pl, legniczanin został zatrzymany w związku ze zgłoszeniem przemocy domowej.
W tym przypadku Jarosław Kaczyński zadziałał podobnie szybko, jak w przypadku wałbrzyskich struktur. Jacek Baczyński natychmiast został zawieszony w prawach członka PiS.
Oficer prasowy legnickiej policji podkomisarz Jagoda Ekiert poinformowała w środę, że do interwencji policji w związku ze zgłoszeniem przemocy domowej doszło we wtorek przed godziną 20:00.
– 36-latek miał się znęcać psychicznie i fizycznie nad bliskimi. Policjanci założyli w tej rodzinie niebieską kartę, a mężczyznę prewencyjnie odizolowano od innych domowników. To standardowa procedura. Zatrzymany wciąż przebywa w policyjnej izbie zatrzymań i prowadzimy z nim czynności – powiedziała policjantka.