Pijany kierowca wmawiał drogówce, że piratował, bo... choruje na cukrzycę

Auto
fot. KPP Bolesławiec 45-letniemu mężczyźnie grozić może kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 alkohol, policja

Reklama

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu zatrzymali kierowcę, który mając prawie 2 promile, zasuwał 118 km/h w terenie zabudowanym. KPP:

Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli kierowca tłumaczył, że spieszy się do apteki po lek na cukrzycę. Policjanci wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, jednak okazało się, że pan nie wymaga opieki medycznej.

Na tym jednak nie koniec. 45 nie dość, że znacznie przekroczył dozwoloną prędkość, to jeszcze był kompletnie pijany; miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Teraz grozić mu może do dwóch lat odsiadki.

Reklama