Dariusz Pachnik, trener UKS Orientpark.pl Iwiny:
Dystans klasyczny w biegu na orientację nazywany jest „królewskim”. Pierwsze zawody na tym dystansie odbyły się w Bergen (Norwegia) w 1890 roku. W Polsce tak wielkich tradycji nie mamy, jednak ponad 60 lat biegu na orientację w tym kraju to fakt. Kolebką orienteeringu w Polsce jest Dolny Śląsk. Właśnie w naszym regionie rozegrano w tym roku Mistrzostwa Polski na dystansie klasycznym i sztafetach (Trzcińsko 29–30.05.2021 r.). Rudawy Janowickie z zamkiem Bolczów i okolicznymi skalnymi basztami były świadkami zmagań najlepszych „orientalistów”.
Trener D. Pachnik:
Bardzo liczyliśmy na występ „naszych”, bowiem specyfika terenu, bardzo trudnego fizycznie i technicznie, bardzo nam odpowiada. Zawody okazały się nadzwyczaj trudne. Bardzo duże przewyższenia, kłopotliwe kamienne podłoże, miejscami mocno podbagnione, sporo kamieni i skał oraz miejscami bardzo rozwinięta już roślinność nie pozwalały na rozwijanie dużych szybkości. Liczyła się siła fizyczna, siła charakteru, wytrzymałość i umiejętności nawigacyjne.
I dodaje:
Pogoda nie ułatwiała zadania. Naprzemiennie zimno, ciepło, deszcz, słońce, grad, tak zmienna pogoda była okrasą dla trudnych tras.
Najważniejszy jednak jest efekt. Trener: – Nasi spisali się znakomicie! Tytuł Mistrza Polski w M18 obronił Stanisław Pachnik, który w tym roku nie wraca bez medalu z najważniejszych imprez. W tym roku wywalczył już jeden tytuł mistrzowski na tzw. średnim dystansie i brązowy w biegu nocnym. Tym razem dodał złoto za „klasyka” i drugie złoto w biegu sztafetowym. W sumie w jego karierze juniorskiej to medale nr 13 i 14!!! Swój pierwszy złoty medal i tytuł Mistrza Polski wywalczył młodszy o trzy lata brat Jędrek. Zanosiło się już na to od jakiegoś czasu, jednak ma on godnego rywala w swojej kategorii (M16), z którym non stop toczy zacięte i wyrównane pojedynki. Na średnim dystansie zabrakło 30 sekund do złota, ale na klasyku to Jędrek był górą o ponad trzy minuty. Brawo jednak za walkę dla Bartka Maciejewskiego („Wataha” Warszawa).
Trener kontynuuje:
W cieniu medali życiowy wynik uzyskała Małgorzata Pachnik, która wywalczyła piąte miejsce w damskiej elicie. Gosia sprawiła wg niektórych sporą niespodziankę, jednak my wiedzieliśmy, że stać ją na dobry start i nie jest to jej ostatnie słowo! Stawkę naszych w rywalizacji Mistrzostw Polski uzupełniał Wojciech Pachnik, który zajął 13 miejsce, ale stanął na podium, odbierając złoty medal jako trener Jędrka.
Niedziela – bieg sztafetowy
Dariusz Pachnik:
W niedzielę odbył się bieg sztafetowy. My mieliśmy dwie sztafety. Pierwsza juniorów młodszych, która uplasowała się na ósmym miejscu (Wiktoria Kulka, Maja Nikołajuk i Jędrzej Pachnik), a sztafeta męskiej elity (w składzie: Marek Wojnowicz, Małgorzata Pachnik i Wojciech Pachnik) bardzo dobrze pobiegła i wywalczyła wysokie siódme miejsce.
Stasiu Pachnik reprezentujący barwy UKS „Orientuś” Łódź wywalczył z kolegami Ignacym Słomczyńskim i Michałem Nowakiem złoty medal, broniąc tytuł mistrzowski z zeszłego roku.