Z zemsty oblał benzyną policyjny radiowóz i go podpalił. Jest areszt

Spalony radiowóz
fot. KMP Wałbrzych Wandalowi, który jest doskonale znany policji, grozić może kara od trzech miesięcy do nawet pięciu lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 policja, podpalenie

Reklama

– Funkcjonariusz z boguszowskiego komisariatu asp. Michał Rutkowski w minionym tygodniu zaparkował nieznakowany radiowóz marki Kia przy jednej z ulic w Boguszowie-Gorcach, a następnie udał się do jednego z mieszkań celem przeprowadzenia czynności procesowych. W tym czasie 26-letni mieszaniec tego miasta oblał benzyną przód zaparkowanego radiowozu i go podpalił – informuje mł. asp. Przemysław Ratajczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. – Na szczęście chwilę po tym policjant zakończył swoje czynności i udał się do pojazdu. Gdy zauważył wydobywający się spod maski ogień, natychmiast przystąpił do akcji gaśniczej. Dzięki błyskawicznej reakcji funkcjonariusza nie doszło do całkowitego spalenia pojazdu i ogień nie rozprzestrzenił się na sąsiadujący budynek.

Gdy niebezpieczeństwo zostało zażegnane, a na miejsce przyjechał drugi patrol, wspomniany policjant natychmiast podjął czynności zmierzające do zatrzymania sprawcy tego czynu. Świadkowie zdarzenia przekazali mundurowemu rysopis podpalacza.

W ciągu niespełna 15 minut wandal został zatrzymany. Rzecznik: – Okazało się, że 26-latek był już znany funkcjonariuszom w związku z wcześniej popełnianymi przestępstwami. Mężczyzna tłumaczył, że podpalenia dokonał z zemsty. Wskazał również miejsce, gdzie porzucił pojemnik z benzyną.

26-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Teraz odpowie za wszystkie swoje czyny przed sądem. Za samo podpalenie radiowozu grozi mu od trzech do pięciu lat pozbawienia wolności.

Reklama