Recydywista oblał kwiaciarnię kwasem, spowodował 400-tys. straty. Jest akt oskarżenia

Kodeks
fot. Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze Arturowi Rz. grozić może kara od roku do nawet piętnastu lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 prokuratura, sąd, wandal

Reklama

Jak informuje Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa legnickiej Prokuratury Okręgowej, tamtejsza Prokuratura Rejonowa zakończyła śledztwo i skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko sprawcy zniszczenia kwiaciarni.

Do przestępstwa doszło w grudniu 2020 r., tuż przed świętami Bożego Narodzenia, w Legnicy. Artur Rz. podjechał autem pod kwiaciarnię, wysiadł z auta i oblał substancją wystawione na zewnątrz towary. Nieprzyjemny zapach przedostał się do wnętrza lokalu. I zarówno kwiaty, jak i cały obiekt przesiąkły specyficznym odorem.

Biegły ustalił, że substancją użytą przez Rz. był kwas. Straty, jakie mężczyzna spowodował, oszacowano na 400 tys. zł. (Lokal po tym zdarzeniu wymagał remontu, a towary nie nadawały się do dalszej sprzedaży).

Badano też jeszcze jeden wątek sprawy. Ale inny biegły stwierdził, że nie było bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi.

Sprawca został zatrzymany, a potem – na wniosek prokuratury – tymczasowo aresztowany. Mężczyzna odpowie za zniszczenie mienia o znacznej wartości. Jako że Artur Rz. był już wielokrotnie karany, m.in. za kradzież za granicą, grozi mu kara od roku do nawet piętnastu lat odsiadki.

Podejrzany tłumaczył, że przestępstwo popełnił na zlecenie innej, nieznanej mu osoby. Śledczy jednak nie znaleźli dowodów na potwierdzenie jego słów. Mało tego, zanim doszło do wspomnianego aktu wandalizmu, Rz. dopuścił się jeszcze jednego przestępstwa – przyjechał na miejsce zdarzenia autem, mimo że miał cofnięte uprawnienia do kierowania.

Reklama