KAS podczas rutynowych kontroli na autostradzie A4 wykryła dwa nielegalne przywozy odpadów do Polski.
26 ton piasku
– Wskazany w dokumentach odbiorca towaru nie tylko się go nie spodziewał, ale też nie posiadał wymaganego zezwolenia na przetwarzanie odpadów i nie był w stanie dokonać ich odzysku lub unieszkodliwienia w sposób zgodny z przepisami wspólnotowymi – informuje Agnieszka Rzeźnicka-Gniadek, rzeczniczka dolnośląskiej KAS.
I dodaje:
Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska uznał przewóz za nielegalny. Naczepę z towarem zajęto do postępowania karnego. Przewoźnikowi grozi kara 13 tys. zł, a odbiorcy – do 500 tys. zł.
12 ton ziemi pochodzenia budowlanego
Rzeczniczka:
Polski przewoźnik uznał, że może przewieźć taki transport po wcześniejszym wywiezieniu do Niemiec ładunku piasku. Przewoźnik nie posiadał licencji transportowej, a jego auto nie zostało prawidłowo oznakowane do przewozu odpadów.
Polskie służby ochrony środowiska uznały przewóz za nielegalne przemieszczanie odpadów. Kontener z ziemią zajęto do dalszego postępowania. Przewoźnikowi grozi kara wysokości 36 tys. zł, a odbiorcy towaru – do 500 tys. zł.