Kanwą rozmowy ze specjalistą o 18:00 w czwartek 25 marca będzie film Patryka Vegi "Oczy diabła". Paradokument udostępniony na YouTube ma prawie 6 milionów wyświetleń. Franciszek Trzaskoś twierdzi, że ten film, to przekroczenie granicy – a paradokument Vegi nie łamie żadnego tabu, ale spłyca temat handlu ludźmi i go przejaskrawia.
Franciszek Trzaskoś:
To co zrobił Patryk Vega to niedźwiedzia przysługa dla wszystkich ludzi dobrej woli. Stworzył gniot.
Patryk Vega dolewa oliwy do ognia. To jest bardzo złe.
Nie dowiedziałem się z tego filmu skąd są ci ludzie.
Patryk Vega nie pokazuje nam żadnej historii. Pokazuje zlepek słów.
Nastolatkowie traktują język tego filmu jako coś naturalnego. To skandal, że coś takiego jest w Internecie.
Vega tak przerysował ten film, że to co istotne straciło na znaczeniu.
Statystyki policyjne mówią o porwaniach i uprowadzeniach.
W Polsce żaden sąd nie skazał prawomocnym wyrokiem w sprawie porwania dla handlu narządami.
Problem porwań dla handlu narządami jest widoczny w krajach trzeciego świata.
Powinniśmy się obawiać tego, że młodzi ludzie mogą zacząć powielać zachowania z filmu Patryka Vegi.
Filmidło Vegi powinno być oznaczone mianem Fake Newsa.
Młodzi ludzi mogą sobie obejrzeć Wiadomości i porównać z innymi serwisami informacyjnymi. To jest coś niebywałego, co robią producenci Wiadomości TVP.
Według statystyk policyjnych w Polsce liczba zgłoszonych osób zaginionych sięga rocznie ok. 20 tys. osób – w 2017 roku było ich dokładnie 19 563. Wśród nich jest 6758 dzieci, w tym 443 dzieci poniżej 7 lat. Policja podaje, że większość zaginionych zostaje odnaleziona w ciągu pierwszych 14 dni po zaginięciu. 95 proc. dzieci w ciągu pierwszych 7 dni z powrotem trafia do swoich domów.
– "Oczy diabła" krzywdzą ofiary – twierdzi Franciszek Trzaskoś. – Vega nie pokazał w filmie dowodu na ratunek dla ofiar, nie pokazał rzeczywistych szacunków skali procederu, nie oddał głosu ekspertom – dodaje – prezes zarządu Instytutu Badań i Analiz Działalności Jednostek Samorządu Terytorialnego.
Specjalista dodaje też, że Patryk Vega w nieodpowiedzialny sposób przyczynia się swoimi sensacyjnymi produkcjami do wzrostu brutalizacji wśród nastolatków.
– Psycholog Brad Buszman jest badaczem przemocy w filmach – wyjaśnia Trzaskoś. – Niedawno, bo w 2013 roku odkrył on, że przemoc w filmach wzrosła ponad dwukrotnie od 1950 roku. Co ciekawe, udowodnił, że przemoc w filmach z oceną PG-13 (czyli takich dla dzieci powyżej 13 roku życia) wzrosła ponad trzykrotnie od 1985 roku. Filmy stają się bardziej brutalne, nawet te, które są przeznaczone specjalnie dla dzieci. Vega ma olbrzymi wkład w brutalizację filmów oglądanych przez młodzież – podkreśla problem specjalista.