Mundurowi:
Mieszkaniec Bolesławca przez ostatni miesiąc wielokrotnie wydzwaniał i wysyłał wiadomości do byłej dziewczyny. Nachodził kobietę w miejscu zamieszkania i pracy. Wszczynał awantury, podczas których obrażał, groził i naruszył nietykalność cielesną.
I dodają:
Ponadto bezpośrednio po otrzymaniu zakazu kontaktu i zbliżania poszedł do pokrzywdzonej, lekceważąc orzeczenie prokuratorskie.
Mało tego, poprzez groźby próbował zmusić kobietę do odwołania obciążających do zeznań. Mężczyzna został zatrzymany. Na wniosek prokuratury sąd tymczasowo aresztował go na dwa miesiące.
Teraz 28-latkowi grozić może od sześciu miesięcy do nawet ośmiu lat więzienia.