Do zdarzenia doszło w sobotę, 22 maja, w godzinach popołudniowych, w Bolesławcu. Na jedną ze stacji paliw autem marki Peugeot przyjechała 37-letnia mieszkanka powiatu bolesławieckiego. Była pijana. Personel stacji, widząc, w jakim ona jest stanie, zabrał kierującej kluczyki do auta i powiadomił policję.
Jak się okazało, 37-latka wsiadła za kółko, mając 1,8 promila alkoholu w organizmie. Teraz grozić jej może do dwóch lat więzienia.