Zdarzenie miało miejsce 18 kwietnia, około godziny 16.00. – Policja otrzymała zgłoszenie od kurator, że najprawdopodobniej jej podopieczna po pijanemu opiekuje się swoimi synami. Z mieszkania dobiegają krzyki, jednak nikt nie otwiera – informuje podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Gorze.
Policjanci skontaktowali się z właścicielem. Efekt? Do mieszkania udało się wejść bez użycia siły. Rzeczniczka:
W lokalu panował bałagan i wszędzie czuć było dym papierosowy. Na łóżku leżała 32-letnia matka wraz ze swoimi synami, w wieku 2 i 4 lata. Kobieta paliła papierosa, a wszędzie porozrzucane były niedopałki. Była kompletnie pijana. Badanie na zawartość alkoholu w jej organizmie wykazało blisko 3 promile.
Dzieci przekazano babci i cioci. Matka chłopców zaś trafiła do policyjnego aresztu. Jeśli okaże się, że 32-latka stworzyła zagrożenie dla życia lub zdrowia swoich pociech, będzie jej grozić kara od trzech miesięcy do nawet pięciu lat odsiadki.