W poniedziałek 19 kwietnia o 19:30 wywiad z Anną Krawczak, która porusza trudny temat opieki nad dziećmi, które w rodzinach biologicznych spotyka największa krzywda. Kto opiekuje się dziećmi poranionymi, zdradzonymi przez dorosłych i wściekłymi z tego powodu?
Autorka książki „In vitro. Bez strachu, bez ideologii” porusza też tematy na co dzień omijane. Choćby taki, że osoby nieheteronormatywne mogłyby adoptować dzieci LGBT+ i doskonale poradziłyby sobie z pomocą dzieciom. Dlaczego? Zdaniem Anny Krawczak życiowym zasobem takich osób stała się umiejętność przetrwania w homofobicznym świecie i związane z nią siła, odporność, odwaga, bo dokładnie wiedzą, co to znaczy być ofiarą, doświadczać przemocy i pogardy, a mimo to stanąć prosto na nogach i odzyskać życie dla siebie.
Anna Krawczak:
Wypowiedź ministra Czarnka o rodzinie bardzo mi się podoba – o ile jest to środowisko bezpieczne dla dziecka.
Dla kilkudziesięciu dzieci w rodzinach biologicznych w Polsce nie było bezpiecznie. Straciły one życie.
Hania z Kłodzka została zamordowana przez konkubenta matki i przez matkę. Sygnały o przemocy były pomijane.
Dlaczego w Polsce jest tak niski poziom wrażliwości wobec krzywdy dzieci?
W Polsce fetyszyzujemy biologiczną rodzinę.
O tym co się dzieje w rodzinie decyduje kodeks rodzinny, który jest z lat 60-tych. Dziecko jest traktowane jako własność matki.
Na orzeczenia sądów ma też wpływ krąg kulturowy.
Niektóre dzieci są zranione fizycznie, a potem psychicznie na długie lata (występuje trauma).
Rodzice adopcyjni muszą spełnić szereg kryteriów.
Orientacja seksualna nie ma nic do tego jakimi jesteśmy ludźmi, jakimi rodzicami.
Dla niektórych dzieci pary homoseksualne mogą być lepszymi rodzicami niż pary heteroseksualne.
Na swojej stronie FB Anna Krawczyk napisała:
19 lutego 2021 zmarła trzyletnia Hania z Kłodzka, zakatowana przez matkę i jej partnera. W ciągu niespełna miesiąca do zamordowanej Hani dołączył 10 marca noworodek ze Szczecina uduszony przez matkę (dwoje starszych dzieci kobiety już wcześniej zostało jej odebranych i przebywało w pieczy). Przed Hanią, 5 lutego 2021 w Turzanach lecząca się psychiatrycznie matka zabiła 3- i 5-latka, zaś pierwszego marca do szpitalu w Olsztynie trafiła trzylatka z krwiakiem w mózgu (matka już raz skazana za znęcanie się nad starszymi dziećmi, rodzina miała niebieską kartę). Rozumiecie, to wszystko w ciągu 30 dni w jednym tylko roku.
Anna Krawczak – członkini Interdyscyplinarnego Zespołu Badań nad Dzieciństwem UW, wieloletnia przewodnicząca Stowarzyszenia na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji „Nasz Bocian”; doktorantka w Instytucie Kultury Polskiej UW, gdzie pisze rozprawę doktorską poświęconą rodzicielstwu dzięki dawstwu gamet i zarodków. Atorka książki „In vitro. Bez strachu, bez ideologii”