Na miejscu tragedii, do której doszło w Parzycach, na terenie elektrowni wodnej, są służby: dwa zastępy straży pożarnej i policja. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ofiarą wypadku był pracownik. Został on wciągnięty przez turbinę.
Aktualizacja 19:05
Jak podaje rzeczniczka bolesławieckiej policji Anna Kublik-Rościszewska w wypadku w elektrowni zginął 42-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego. Na terenie elektrowni wodnej miał on wykonywać prace konserwacyjne. Obecnie policjanci, pod nadzorem prokuratury, ustalają przyczyny tragedii.