Bolesławieccy kryminalni pracowali nad sprawą kradzieży roweru i wytypowali osobę podejrzewaną o ten czyn. – Na jednej z ulic miasta operacyjni zauważyli 37-latka prowadzącego jednoślad utracony w wyniku przestępstwa. Mężczyzna został zatrzymany, a rower zabezpieczony – informuje asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu.
Mienie o wartości 2500 złotych zostało przekazane właścicielce.
Na tym jednak nie koniec. 37-latek usłyszał też zarzuty dotyczące innych przestępstw, jakich dokonał na terenie Bolesławca:
- W maju 37-latek włamał się do altany ogrodowej i ukradł agregat.
- W lipcu włamał się do piwnicy, jego łupem padł rower.
Ponadto mężczyzna odpowie za dwie kradzieże rowerów. Jako że 37-latek jest recydywistą, grozić mu może kara od roku do nawet piętnastu lat odsiadki.
Rzeczniczka:
Zatrzymany wyjaśnił, że dokonał kradzieży, ponieważ trafił „na okazję”. Było ciemno, a garaż był otwarty, więc postanowił zabrać cudzą rzecz.