Cała historia miała miejsce w środę 29 lipca, około godziny 22:00. Kierujący autem marki Daewoo, 48-letni mieszkaniec Bolesławca, najpierw spowodował kolizję na ulicy Modłowej w Bolesławcu, a potem odjechał z miejsca zdarzenia.
Daleko jednak nie odjechał. W Łące bowiem stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w drzewo.
Uderzenie było tak silne, że mężczyzna był zakleszczony w aucie. Z daewoo wyciągnęli go mundurowi.
48-latek doznał poważnych obrażeń, trafił do szpitala. Jego stan jest ciężki.
Policja bada okoliczności obu zdarzeń.
Aktualizacja 2020-07-30 15:37
Strażacy ochotnicy z Trzebienia o wypadku:
Samochód osobowy, którym podróżował jedynie kierowca, z niewiadomych przyczyn uderzył w przydrożne drzewo. Działania przybyłych na miejsce zastępów straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, uwolnieniu osoby poszkodowanej z wraku samochodu za pomocą narzędzi hydraulicznych, przekazaniu osoby poszkodowanej dla ZRM oraz podaniu jednego prądu wody na silnik pojazdu.
W akcji brali udział strażacy z Bolesławca i Trzebienia, a także policji i zespół ratownictwa medycznego.