Zajmowali się przemytem nielegalnych papierosów. Straty to prawie 45 mln zł!

Papieros
fot. Mathew MacQuarrie on Unsplash Członkom grupy przestępczej grozić może kara od sześciu miesięcy do nawet ośmiu lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 prokuratura, sąd, tytoń

Reklama

Śledczy:

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze nadzorowała prowadzone przez Placówkę Straży Granicznej w Zgorzelcu śledztwo w sprawie działalności zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem wyrobów tytoniowych, które przywożone były z obszaru Litwy, a następnie przejmowane przez osoby zamieszkałe na terenie województw podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.

Tak pozyskany towar trafiał na Dolny Śląsk; tu przekazywany był innym osobom działającym w ramach grupy.

Ostatecznie nielegalne papierosy transportowano do Czech i Niemiec, albo też sprzedawano w Polsce. (Grupa zajmowała się również wytwarzaniem wyrobów tytoniowych).

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze:

Z tytułu nielegalnego przywozu, wywozu i przetwarzania wyrobów akcyzowych Skarb Państwa został narażony na uszczuplenie należności publicznoprawnych w kwocie łącznej szacowanej na 44 803 914 zł.

Śledczy dodają:

W wyniku przeprowadzonych w toku śledztwa czynności ujawniono i zatrzymano szereg pojazdów różnych marek, sprzęt komputerowy, kilkadziesiąt telefonów, pieniądze, a także inne przedmioty mające wartość dowodową lub podlegające zabezpieczeniu. Zabezpieczono mienie o wartości szacunkowej 1 949 593 zł oraz tymczasowo aresztowano 6 osób.

Ostatecznie zarzuty karnoskarbowe przedstawiono 12 osobom. Część członków grupy usłyszała też zarzuty związane z udziałem i kierowaniem grupą przestępczą, a także z posiadaniem broni palnej.

Pod koniec czerwca do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze skierowano dwa akty oskarżenia przeciwko członkom. Łącznie oskarżono 10 osób. (W stosunku do dwóch podejrzanych śledztwo nadal jest prowadzone).

Oskarżeni to mieszkańcy województwa podlaskiego oraz dolnośląskiego w wieku od 32 do 44 lat. Grozi im do sześciu miesięcy do nawet ośmiu lat odsiadki.

Reklama