Ktoś zniszczył plakat dwojga posłów na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej: Małgorzaty Sekuły-Szmajdzińskiej i Roberta Obaza. Oboje są posłami Lewicy, oboje na bilbordzie zachęcają mieszkańców Bolesławca do zaszczepienia się. Co ciekawe, „dostało się” tylko pani poseł.
Rodzi się zatem pytanie: czy to robota mizoginów? Foliarzy? Przeciwników politycznych? A może – najzwyczajniej w świecie – chuliganów, którzy nie umieli inaczej spożytkować nadmiaru energii?
Tak czy siak, sprawcy albo sprawcom grozić może kara od trzech miesięcy do nawet pięciu lat pozbawienia wolności.