Nocą 2 czerwca 2019 roku 31-letni Damian W. oddał strzały w kierunku ludzi z karabinu samopowtarzalnego i postrzelił jednego z ochroniarzy. Sąd w ubiegłym tygodniu wydał wyrok i skazał mężczyznę na dwa lata pozbawienia wolności oraz zapłatę 10 tys. zł na rzecz postrzelonego ochroniarza. Od tego wyroku będą się odwoływać prokurator i radca prawny, reprezentujący poszkodowanego.
– Mój klient nie zgadza się z wyrokiem – mówi Wojciech Kasprzyk. – Będziemy składali apelację. Zażądaliśmy 9 lat pozbawienia wolności i zadośćuczynienia w wysokości 100 tys. zł za krzywdy, które są niepoliczalne: ból, operacje, rekonwalescencja, jak również to, że poszkodowany doświadcza załamania psychicznego na skutek postrzału. W naszej ocenie wyrok jest zbyt delikatny i liczymy na sprawiedliwość sądu apelacyjnego – dodaje mecenas.
Przypomnijmy, dwa lata temu Damian W. w towarzystwie innych mężczyzn przyjechali na dyskotekę do Bolesławca. Jak mówili świadkowie, mężczyźni byli potężnie zbudowani, ubrani w markowe, drogie rzeczy i obwieszeni złotymi łańcuchami. Grupa rzucała się w oczy. Mężczyźni mieli zaczepiać ludzi i dlatego zainteresowali się nimi ochroniarze z Imperium. Podczas wypraszania towarzystwa z budynku Damian W. na parkingu wyciągnął broń i oddał strzały w kierunku ochroniarza oraz kilku innych osób.
Poniżej materiał wideo sprzed dwóch lat z doprowadzenia 29-latka na komendę policji w Bolesławcu.
Wyślij wiadomość, daj cynk
Jeśli jesteś świadkiem jakiegoś zdarzenia, albo coś Cię denerwuje, wyślij nam zdjęcie MMS-em, napisz na WhatsApp lub zadzwoń do nas. Nasz numer 730 690 700 (czynny całą dobę). Dodaj ten numer do kontaktów i zapisz jako istotne.pl. Gwarantujemy anonimowość.