Do zdarzenia doszło w środę 4 marca, około godziny 7:00. Funkcjonariusz z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu, który szedł właśnie do pracy, koło przystanku na ulicy Łasickiej zauważył leżącą nieprzytomną kobietę, a obok niej grupkę ludzi.
Jak się okazało, na miejsce wezwano już zespół ratownictwa medycznego. Policjant ułożył chorą w bezpiecznej pozycji.
Gdy przyjechała karetka i zapadła decyzja o zabraniu kobiety do szpitala, mundurowy w rozmowie z ratownikami zadeklarował, że zaopiekuje się córkami poszkodowanej.
Efekt? Dziewczynki – 8- i 4-latka – spędziły poranek w bolesławieckiej komendzie. Zaopiekowały się nimi m.in. policjantki. Nie zabrakło słodkiego poczęstunku.
Wkrótce potem odebrała je mama, która wyszła już ze szpitala. Na szczęście kobiecie nic poważniejszego się nie stało. (Niemniej policjant, który jej pomógł, uczulił ją, że powinna zrobić sobie badania, tak aby tego typu sytuacje już się nie powtarzały).