„Zupa” zamiast stawu? Będzie domek dla kaczek?

Staw przy Bankowej
fot. istotne.pl O poruszenie tych tematów poprosiła nas Czytelniczka.
istotne.pl 183 mzgm bolesławiec, staw miejski

Reklama

Napisała do nas Czytelniczka:

Chciałabym poruszyć temat bolesławieckiego stawu, a raczej „zupy” w kształcie stawu... Wody jest zdecydowanie za mało, konsystencja i zawartość (plastikowe worki, butelki...) również nie sprzyjają mieszkającym tam zwierzętom.

I dodała:

Miejsce o takim potencjale jest zwyczajnie zaniedbane, a bardzo szkoda... Ponadto przy nowej wierzbie na środku stawu nie ma żadnego domku dla kaczek, który był wcześniej. Kaczki nie mają swojego azylu ani miejsca schronienia – szczególnie teraz, gdy idzie zima.

Kazimierz Łomotowski, dyrektor Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej:

Informuję, iż czystość na stawie miejskim jest na bieżąco monitorowana, a sprzątanie odbywa się systematycznie w miarę potrzeb. Poziom wody stawu jest uzależniony od wód napływowych, które są regulowane stanem wody zbiornika retencyjnego „Leśny Potok”.

I dodał:

Po konsultacji z Ośrodkiem Rehabilitacji Dzikich Zwierząt Klekusiowo nie przewiduję instalacji domku dla kaczek, ponieważ dzikie ptactwo jest świetnie przystosowane do warunków panujących w Polsce i bardzo dobrze znosi srogie zimy i upalne lata.

Kaczki są ptakami przelotnymi, jednak nie wszystkie odlatują na zimę. Warunkiem koniecznym dla ich ostoi są wody zarośnięte szuwarami. Według opinii specjalisty, nie jest zatem konieczne budowanie domków dla kaczek.

Np. w Klekusiowie w okresie zimowym przebywa ok. 100 kaczek, nigdy nie korzystają one z istniejącej budki.

Co Wy na to? Zapraszamy do dyskusji.

Reklama