Nadal jest problem z pojazdami US Army. Prezydent weźmie udział w blokowaniu drogi?

Kolumna US Army na drodze w Bolesławcu
fot. istotne.pl W trakcie styczniowego posiedzenia bolesławieckich rajców powróciła sprawa rozjeżdżania miejskich i powiatowych dróg przez wojsko polskie i amerykańskie.
istotne.pl 183 wojsko, sesja rm, us army

Reklama

W czasie styczniowej sesji Rady Miasta Bolesławiec prezydent Piotr Roman wspomniał o piśmie do Ministerstwa Obrony Narodowej. – Wyraziłem tam ogromne zaniepokojenie nierozwiązaniem problemu dojazdu wojsk polskich, amerykańskich do jednostki wojskowej – zaznaczył włodarz. – To jest potężny problem, zgłaszany przez mieszkańców. I myślę, że ten problem, niestety, będzie narastał, jeżeli MON nie odpowie na propozycje zgłaszane przez Miasto Bolesławiec i Województwo Dolnośląskie.

P. Roman dodał, że przecież wspomniany problem można łatwo rozwiązać – za sprawą dojazdu od strony obwodnicy. – Ale nikt specjalnie nie chce się nad tym pochylić – stwierdził.

Przypomniał o dużych ćwiczeniach wojskowych, przy okazji których ciężki sprzęt rozjeżdżał bolesławieckie drogi. A są już przecież zapowiedziane kolejne tego typu ćwiczenia.

I podkreślił: – Oczekujemy od rządu polskiego rozwiązania tej sytuacji czy pomocy finansowej w jej rozwiązaniu. Inaczej, ja się obawiam, że ludzie zaczną blokować przejścia dla pieszych, tak jak na S8.

Oraz dopowiedział:

Jeśli trzeba będzie, to ja chętnie pójdę i będzie chodził po tych pasach, bo to jest skandal, proszę państwa. Ile można czekać?!

Jarosław Kowalski, przewodniczący Rady Miasta:

Rzeczywiście, należałoby wzmocnić nasz głos, jeśli chodzi o rozjeżdżanie dróg miejskich i powiatowych w mieście Bolesławiec. Na każdej sesji, w programach wyborczych mówimy o poprawie naszych dróg, a teraz ktoś nam te drogi niszczy.

Co Wy na to? Zapraszamy do dyskusji.

Reklama