Kobieta oszukana przez pseudożołnierza US Army. Straciła… 36 tys. zł

Pieniądze
fot. istotne.pl Policja ostrzega: nie dajmy się oszukać!
istotne.pl 183 policja, oszustwo

Reklama

W ostatnim czasie jedna z mieszkanek powiatu legnickiego padła ofiarą oszustwa internetowego. Kobieta poznała w internecie mężczyznę, który podawał się za amerykańskiego żołnierza pełniącego misję w Syrii.

Przez około miesiąc pisali do siebie różne wiadomości, maile. „Amerykański żołnierz” pisał po polsku, przesłał kobiecie swoje zdjęcia, opowiadał o rodzinie, o przyszłości, o tym, że wkrótce chce przeprowadzić się do Polski. Interesował się też życiem osobistym kobiety.

Mężczyzna wzbudził duże zaufanie u seniorki. Pewnego dnia wysłał jej wiadomość, że do jej domu przesłał paczkę z Syrii, w której miały być jego rzeczy osobiste, dokumenty oraz pieniądze. Aby uwiarygodnić swoją wersję wydarzeń, wysłał pokrzywdzonej zdjęcie tej paczki oraz poinformował ją, że mogą być jakieś niewielkie opłaty lokalne, za które będzie musiała zapłacić. Kobieta zgodziła się; miała przechować paczkę do czasu przyjazdu quasi-wojskowego do Polski.

Kilka dni później seniorka otrzymała maila od firmy kurierskiej, że paczka została zatrzymana w Turcji i... musi zapłacić 5889 euro, tj. około 26 tys. złotych, aby paczka została dostarczona. Rzekomy żołnierz błagał kobietę o pomoc. Ta zgodziła się i w dwóch ratach przelała około 26 tys. złotych.

Na tym jednak nie koniec. Potem dostała jeszcze jednego maila, że musi dopłacić jeszcze 12 tys. euro. Kobieta – w trosce o swojego „przyjaciela” – przelała dodatkowo 10 tys. złotych.

Fałszywy Amerykanin wciąż namawiał kobietę, żeby przelała pozostałą część pieniędzy. Jednak kobieta nie wytrzymała presji i o całym zdarzeniu opowiedziała swojemu mężowi, który uświadomił ją, że najprawdopodobniej padła ofiarą oszusta.

Sprawcy może grozić do 8 lat więzienia. Policja apeluje: nie dajmy się oszukać. O tego typu podejrzanych sytuacjach informujmy mundurowych.

Reklama