Oszuści nadal czynni. 81-latka straciła kilkadziesiąt tys. zł

Pieniądze
fot. istotne.pl Sprawcom grozić może kara od sześciu miesięcy do nawet ośmiu lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 policja, oszustwo

Reklama

Do 81-letniej jeleniogórzanki zadzwonił pod numer stacjonarny mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBŚP. Pseudofunkcjonariusz poinformował staruszkę o konieczności wypłacenia wszystkich środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku bankowym. Przekonał ją, że to wszystko po to, aby nie straciła ona swoich oszczędności.

Mało tego, perfidnie nakłonił swoją ofiarę do tego, aby ta nikomu ze swych bliskich nie ujawniała szczegółów rozmowy.

Jeleniogórzanka – zgodnie ze wskazówkami fałszywego policjanta – wybrała kilkadziesiąt tysięcy złotych ze swojego konta, a następie przekazała gotówkę nieznanemu mężczyźnie.

Funkcjonariusze:

Pamiętajmy, że zasada ograniczonego zaufania wobec nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają i stają się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi.

Niespodziewane telefony osób podających się za urzędników, funkcjonariuszy czy członków rodziny, a także dawno niewidzianych wnuków, siostrzenic nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką, jeśli tylko będziemy czujni.

I dodają:

Nie dajmy się oszukać! Omawiajmy nietypowe sytuacje, które nas spotykają, z innymi członkami rodziny, a wszelkie podejrzane prośby o pożyczenie pieniędzy zgłaszajmy na Policję, korzystając z numeru alarmowego 997 lub 112. Nie obawiajmy się, że alarm może okazać się fałszywy.

Przypomnijmy. Za oszustwo grozi kara od pół roku do nawet ośmiu lat odsiadki.

Reklama