Do zdarzenia doszło w grudniu w Chojnowie, w godzinach wieczornych. Jak ustalili śledczy, 26-letni mężczyzna, który przejeżdżał obok mężczyzny czekającego na transport, wdał się z nim w kłótnię. Ale zauważywszy idące w ich stronę inne osoby, odjechał.
Tyle że chwilę później wrócił, tym razem pieszo. I zadał pokrzywdzonemu ciosy nożem. Ranił również mężczyznę, który próbował pomóc napadniętemu. Obaj ranni zostali przewiezieni do szpitala.
Po całym zdarzeniu agresor – jak gdyby nigdy nic – wrócił do swojego auta i odjechał.
Sprawca został zatrzymany w sylwestra. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Mężczyzna przyznał się do winy.
3 stycznia na wniosek policji i prokuratury napastnik został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozić mu może kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 8 lat, 25 lat odsiadki lub nawet dożywocie.